Podsumowanie 2015 i postanowienia na 2016

Bardzo lubię posty tego typu, ponieważ mogę zobaczyć ile się zmieniło w ciągu jednego roku. Rok 2015 zleciał nam, mogę powiedzieć, że w mgnieniu oka. Nim się oglądniemy a będziemy świętować rok 2018. Jak byłam mała to wyobrażałam sobie jak będzie wyglądał rok 2016, jak ja będę wyglądała i co się w nim stanie. Pewnie przez pierwsze dwa tygodnie z odruchu będę pisała 2015 :) W 2015 obchodziliśmy 11 urodziny Pusi i Pudzianka, 4 urodziny Dżekiego, 5 Reksia i pierwszy rok bloga. Przed nami, bo już nie długo 1 lutego drugie urodziny bloga. Musze wymyślić coś ciekawego na ten szczególny dzień.

 
 
 




 


 
~2015~
 
Co zaplanowałam na 2015 i czy nam się udało tego dokonać? :
 
Na rok 2015 zaplanowałam sobie tylko to co jesteśmy w stanie osiągnąć. No bo po co wymyślać sobie plany, których nie uda nam się osiągnąć.
  • Nie będę psiaka "męczyła" z racji wieku-  chodziło mi o to, że z racji wieku z Pusią nie będę mogła już biegać długo, ćwiczyć agility, jeździć rowerem czy na rolkach. Byłyśmy aktywne na tyle na ile mogłyśmy sobie pozwolić.
  • Poprzypominamy sobie komendy, które już znamy- zdecydowanie osiągnęłyśmy ten cel.
  • Od czasu do czasu nauczymy się nowej sztuczki- i się nauczyłyśmy, m.in. turlaj się, czołgaj się, pa  pa,
  • Poszerzyć bezpieczne jak dla nas akcesoria do agility- zawsze obieram sobie to jako cel na dłuższe wolne, jak np. wakacje czy ferie i zawsze brakuje mi na to czasu.
  • Regularne spacerki. Z tym bywało równie na wakacjach, pod koniec roku jak najbardziej tak. Mróz i szkoła nam nie sprzyja. Mamy na szczęście ogromny ogród i las za domem, do którego chodzimy jak mamy mało czasu.
  • Więcej czasu będę psiakom poświęcać. Zdecydowanie zadanie osiągnięte w 100%.
  • Popracować nad lękami Pusi. Nie wiem nawet co napisać. W odniesieniu do gości, jeżeli goście są spokojni, to Pusia też, idzie sobie gdzieś poleżeć. A jak ktoś się z nią drażni, to wiadomo. Nikt tego chyba nie lubi. Głaskanie przez obcych akceptuje poza terenem domu, np. na spacerze wyłącznie.
  • Pisać ciekawsze posty, dodawać więcej zdjęć lepszej jakości. To musicie ocenić już sami :)
  • Zmienić wygląd bloga. Widać, podoba mi się nasz nowy wygląd.
  • Zmienić nazwę bloga.   Stwierdziłam, że jest nam to zupełnie niepotrzebne. Przyzwyczaiłam się do naszej nazwy. Jak się Was pytałam to pisaliście, że Wam też się podoba.
 









































Co oprócz tego działo się w 2015:
 
Psiak, który przebywał u nas teoretycznie cały czas, odebrał jego właściciel, mowa o Kubie. Na feriach przybłąkał się do nas bardzo ładny, duży pies. Zadzwoniliśmy po pobliskie "schronisko" dla psów. Przy okazji dowiedzieliśmy się o chamstwie tamtejszych ludzi. Rok 2015 na pewno zapamiętam pod znakiem weterynarza. Co wróciliśmy z jednym zwierzakiem do domu, to za tydzień musieliśmy jechać z następnym. Pusia wyleczyła się z babeszjozy, Kejsi niestety nie przeżył z ta chorobą, zmarł 5.12. Rok 2015 był pechowy, odeszła również moja papużka dzień wcześniej niż kotek 04.12. Tak na pocieszenie łez coś szczęśliwego, wygraliśmy konkurs "miasto psich marzeń" u Harrego. Włączyliśmy się do akcji Karmimy Psiaki. Na wakacje zaplanowałam sobie akcję "10 tygodni 10". Mianowicie każdego tygodnia wakacji wymyślałam i robiłam jedno domowe danie dla psa. Byliśmy za zawodach Obi w Rzeszowie, jako obserwatorzy. "Plany na jesień" to kolejne postanowienia na moim blogu, na okres jesień- zima. Na święta zorganizowałam zbiórkę darów dla psów i kotów w Schronisku Kundelek w Rzeszowie. Nikt nic nie przesłał, psiaki i koty nie zostały jednak bez prezentów. Podarowałam im dużą obrożę, dysk, aport piszczący i piłeczkę dla kotów. Jeszcze jeden mały sukces/ rocznica matka nie je już rok mięsa. Odpowiadając już na pytania, nie tęsknię za jego smakiem i jakoś mnie do niego nie ciągnie. Nie oznacza to, że moje zwierzaki też jedzą wegetariańsko. Nigdy bym im tego nie zrobiła, mięsożercy niech jedną mięso, a Ci którym to obojętne niech żrą sałatę :)
 
 




































Statystyki w skali roku:
 
Liczba wyświetleń: +12 000, to ponad 6 razy więcej niż  w tamtym roku i to dzięki Wam.
 
 






































Najchętniej odwiedzane posty:





































Najchętniej komentowane posty:
 
 
 






















~2016~
 
Plany na 2016 rok:
  1. Regularne posty.
  2. Nauczymy się co najmniej 6 nowych sztuczek.
  3. Więcej spacerków.
  4. Kupować tylko to co potrzebne.
  5. Zorganizować konkurs mikołajkowy.
  6. Wziąć udział w co najmniej 3 konkursach.
  7. Wesprzeć jakieś schronisko/fundację na święta.
  8. Zacząć chodzić nad wodę i przełamać się do pływania w wodzie (mówię oczywiście o psiaku :)
  9. Poćwiczyć nad zachowaniem w domu wobec gości.
  10. Mieć falę świetnych pomysłów.
  11. Odnowić domek Dżekusia.
  12. Zrobić słoik szczęścia.
  13. Wziąć udział w dwóch wystawach.
  14. Przetestować krople odrobaczające.
  15. świętować drugie urodziny bloga.
 
Do punktu 4. Lista Must Have:
 
  • nerka
  • kupić nową miskę Pudziankowi, Reksiowi i Dżekiemu
  • legowisko dla Pudzianka, Reksia i Dżekiegi
  • nowa kuweta (kryta?) dla kotów
  • suchy szampon, z szczególną myślą o Chaczusiu
  • kliker
  • kombinezon dla Pudzianka
  • dobre krople przeciw kleszczom
  • nowa obroża dla Reksia i Pudzianka
Lista jest krótka, znajdują się tu rzeczy, które są mi potrzebne, wiadomo zawsze do koszyka coś jeszcze wpadnie.
 
 
 


































Wystawa psów 2016 Rzeszów- Lublin (pogrubione, na których chciałabym być)
 
21.05 Rzeszów krajowa owczarków niemieckich
21.05 Rzeszów krajowa grupy FCI
21.05 Rzeszów krajowa psów myśliwskich
21-22.05 Rzeszów międzynarodowa - CACIB
22.05 klubowa Toy Terrierów
24.01 Lublin krajowa
13.03 Lublin krajowa buldogów francuskich
17.07 Lublin krajowa
10-11.12 Lublin międzynarodowa - CACIB






































Kto chce niech napisze swoje postanowienia na 2016.
Pozdrawiamy i życzymy Wam wytrwałości w osiągnięciu zamierzonych celów.
R&P
 




6 komentarzy:

  1. Gratuluję wszystkich postępów i oczywiście życzę aby spełniły się Twoje plany na ten rok! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje postępów no i trzymam kciuki za kolejne postanowienia :) Oby wszystkie zostały zrealizowane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję postępów :) Oby tak dalej.
    Obserwujemy i zapraszamy do nas:
    oczamipsa365.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulukę tyle osiągnięć i zrealizowanych planów :D i życzę powodzenia i dużo radości z spędzania czasu z psami w 2016 roku :-) jak byłam mała to też zawsze wyobrażałam sobie jak będzie wygladał 2016 rok. Teraz sobie wyobrażam jaki np będzie 2025 :-P

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulujemy postępów, oby tak dalej! Życzymy Wasz wszystkiego co najlepsze w roku 2016! :) My chcemy dużo spacerować, aktywnie spędzać czas, to jest chyba dla nas najważniejsze.
    Pozdrawiamy i życzymy powodzenia w realizacji postanowień!
    Weronika&Molly
    http://codziennebeagle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każdy komentarz.
Przesyłajcie linki do swoich blogów, a na pewno zajrzę :)

Zaprojektowane z przez Fursora