Q&A na drugie urodziny Bloga

Dokładnie 1 lutego 2014 roku pokazał się pierwszy post na blogu. Przez te dwa lata zmieniło się dosłownie wszystko, no może oprócz nazwy. Nie wiem, czy potrafiłabym teraz żyć bez blogowania. Przez cały czas uczę się co i jak. Na samym początku prowadziłam go dla samej siebie. Byłam bardzo szczęśliwa kiedy pierwsze osoby zaczęły mnie obserwować a za nimi kolejne. Ponadto nie najważniejsi są dla mnie obserwatorzy, tylko osoby, które nas czytają. Pamiętam ten czas, gdy na blogosferze spędzałam hektogodziny. Chciałam, żeby te drugie urodziny przeżyć jakoś inaczej, dlatego poprosiłam Was żebyście zadawali mi pytania a ja będę na nie odpowiadać w dzisiejszym pości :) Wszystkie pytania i odpowiedzi w drugiej części posta.
 



 
"Na które blogi najczęściej wchodzisz?"
Listę blogów, które czytam mogłabym wymieniać i wymieniać. Nie chcę jednak podawać dokładnych adresów, bo nie chcę nikogo pominąć. Zapewne czytam większość tych blogów co i wy.


 
"Czym jest dla ciebie prowadzenie bloga?"
Tak jak pisałam w nagłówku nie wyobrażam sobie teraz życia bez bloga. Tak na prawdę jest on cząstką mnie, poświęcam mu większość mojego wolnego czasu. Blog to mój kącik, w którym opisuję nasze życie, to nasz pamiętnik.


 
"Dlaczego akurat o Pusi piszesz najczęściej, a nie o innych psiakach, które masz?"
Zakładając bloga, robiłam to z myślą o Pusi. Na początku pisałam tylko o niej, o reszcie bandy wspomniałam Wam dosyć niedawno. Dlaczego? Po prostu wstydzę się tego, że Reksiu, Dżekuś i Pudzianek żyją na zewnątrz. Wiadomo pomagając wszystkim, nie mogę uszczęśliwić wszystkich i wziąć wszystkich do domu. Pojawiają się posty stricte o Pudzianku, Reksiu i Dżekusiu, faktycznie jest ich mniej niż tych "Pusinych". I tak teraz dochodzę do wniosku, że nie wiem dlaczego to o niej pisze najwięcej.


 
"Dlaczego imię Pusia?"
Pamiętam, że opowiadałam Wam o genezie jej imienia, z tego co pamiętam to w poście urodzinowym Pusi i Pudzianka. Kiedy się urodziła miałam koło 3 lat i pamiętam jak by to było wczoraj kiedy się głowiłam jak nadać jej na imię. Pamiętam, że chciałam ją nazwać Aniołek i Królowa Śniegu mama doradziła mi , że nie zawsze będzie aniołkiem i to imię nie będzie pasowało, a Królowa Śniegu jest za długie i zapytała się czy podoba mi się imię Pusia. Jak tylko usłyszałam to imię to bardzo mi się spodobało i zostało.



"Ulubione blogi?"
Pytanie nr. 1.



"Czy według ciebie możliwa jest adopcja psa po przejściach i dojście z nim na "sam szczyt" (lub dosyć daleko) w określonym sporcie? "
Uważam, że z psiakiem po przejściach można zajść dosyć wysoko. Zależy to również od psiaka, właściciela i relacji między nimi. Według mnie z psiakiem po przejściach najpierw trzeba nawiązać mocną więź, następnie znaleźć odpowiednią metodę motywacyjną i do dzieła. taki o przepis na sukces :)



"Teoria Dominacji"-wierzysz czy nie, co ogółem o tym sądzisz?
Uważam, że w teamie człowiek- pies, to człowiek powinien być samcem alfa. Życie z dominującym psem na pewno nie należy do łatwych i uważam je za złe. Już samo to, że pies pierwszy wchodzi do domu może spowodować dominację u psa.



"O czym najchętniej czytasz blogi?"
DIY, psie szafy i haul'e mogłabym czytać całymi dniami.

 

"Spotkałaś się z jakimś kynologicznym absurdem, który szczególnie zapadł w twojej pamięci?"
Pamiętam, że jakiś czas temu był kynologiczny program w TV i tam było (hmm... nie pamiętam o jakiej rasie), ale przedstawiciele pewnej rasy, które mają pręgę na plecach mają wrodzony rozszczep kręgosłupa i wszystkie te psiaki z wadą się zostawia a te zdrowe uśmiercają.
 


"Jakiej rasy psa nigdy nie chciałabyś mieć i dlaczego?"
Powiem szczerze, że trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie. Jeszcze dwa lata temu powiedziałabym, że nie chcę psiaka typu bull, a te raz czemu nie?? U psów na początku patrzę na charakter, a później na wygląd, dlatego rasą, którą na pewno bym chciała mieć jest golden. Cudowny charakter i wygląd, rozpływam się.

 

"Co sądzisz o gadżeciarstwie właścicieli psów? (mam na myśli kupowanie miliona obroży, "modnych" zabawek etc.)"
Jeśli ktoś ma na tyle pieniędzy, żeby kupować psu niezliczone ilości obroży, w który pochodzi z dwa razy to proszę bardzo. Tak samo z modnymi, popularnymi zabawkami. Nie mówię, że to jest złe. Każdy miał chyba kiedyś do czynienia z Kongiem czy dylematem na którą obroże się zdecydować. Mnie do gadżeciarstwa ogranicza jedynie fundusz. Jestem zakupoholiczką i dobrze mi z tym :)

Ps. Tęsknię za wiosną, kto ze mną? W tym tygodniu wypatruję paczuszki :)

3 komentarze:

  1. Gratuluję, tego, że tak długo już prowadzisz bloga. ;* Bardzo fajne odpowiedzi, ja również najbardziej lubię czytać posty o tej tematyce co Ty.
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wytrwałości w dalszym pisaniu bloga :) Idzie ci to na prawdę super !

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję 2 lat! i życzę kolejnych 10!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każdy komentarz.
Przesyłajcie linki do swoich blogów, a na pewno zajrzę :)

Zaprojektowane z przez Fursora