10.11. 2011

A cóż to za data?! Jedyna! Wyjątkowa! To właśnie tego dnia urodził się mój największy pieszczoch, chociaż wtedy nawet nie wiedziałam o jego istnieniu i że będzie mój...

 Jak się stało, że jest teraz ze mną? Wieki temu miałam psiaka bardzo podobnego, rzec bym mogła identycznego, niestety pomimo tego, że mieszkam bardzo daleko od ruchliwej drogi. Wpadł pod auto. Cała rodzina dowiedziała się o tym rano. Było nam wszystkim bardzo smutno. Stało się to jakoś w okresie wakacyjnym. Wracaliśmy z Wrocławia i zadzwoniła do mnie przyjaciółka, że u jej sąsiada urodziły się dwa szczeniaki. już do odbioru. Dziewczynka i chłopiec i czy chcę. Wielkie było moje zaskoczenie kiedy mama się od razu zgodziła. Była to decyzja spontaniczna, ale nigdy jej nie żałowaliśmy. Pierwsze wizyty u weterynarza, spacerki, zabawy z Reksiem. Do dzisiaj zachowuje się jak szczeniak. Cieszę się bardzo, że lubi się bawić. Zawszę zachęca mnie do niej. 

Co ja mu mogę życzyć w dniu jego czwartych urodzin. Na pewno wszystkiego najlepszego. Chcę żeby czuł się jak najlepiej i żeby jego życie było pełne zabawy i radości tak jak dotychczas. Nie będę życzyła mu miliona kości, bo jej już ma :) Prezenty, a raczej prezent jest skromny (a), bo wszystko czego psiaki potrzebują już mają w zaapasie (b) nie mam pieniędzy. 

Kość idealnie sprawdza mi się kiedy chcę wyczesać Dżekiego, on  się zajmie żuciem, a ja mogę go spokojnie wyczesać. Normalnie jest niezłą wiercipiętą.

Co możemy podarować psu kiedy nie mamy pieniędzy?

• kości suszone, wędzone 
• dłuuugi spacerek
• możemy zrobić torcik
• ciasteczka 

Ciasteczka i torty tutaj :)

• fajną propozycją jest również zrobienie jakiegoś obrazka- pamiątki, już wkrótce pokaże Wam moje dzieło! :)

Post krótki, ale treściwy.

Pamiętacie o akcji?

Pozdrawiamy R&P