DogCakeCarrot
Przyszła pora ujawnienie mojego przepisu na torcik. Nie mam zdjęć produktów za co bardzo przepraszam. Mam nadzieję, że wszyscy się odnajdą jak by co to piszcie. Jeszcze zanim przejdę po przepisu, muszę poskarżyć się na bloggera. Wprowadził jakieś zmiany. O wiele lepsza była poprzednia wersja. U Was też, czy tylko mi tak utarł nosa??
Każdy chyba zna ideę tortu: Ciasto, krem, ciasto... Moje ciasteczka były dosyć spontaniczne. Coś w stylu wrzuć co masz w domu.
Składniki (proporcje dostosujcie do gabarytów swojego psa ;)
•mąka orkiszowa
•żółtko
•tarta marchewka
•płatki owsiane
•miód
•woda/mleko
•twaróg
Wszystko dobrze zagniatamy. Jeśli ciasto klei nam się do rąk, to musimy dodać więcej mąki. Jak jest za suche, to więcej wody. Możecie wykrawać kółka w cieście, np. szklanka. Albo tak jak ja wypełniać ciastem foremkę. Pieczemy w 200* do zarumienienia. Może zarumieniły się aż za dobrze.
Ps. psiaki bez ząbków mogą mieć problem, ze zjedzeniem.
Krem do przekładania:
•twarożek do chleba, mielony
•zblędowana marchewka,
Pierwotnie torcik miał być zielony, ale ktoś zjadł mi szpinak. Marchewka, szpinak, burak... Jakie znacie jeszcze naturalne barwniki?
I przekładamy na zmianę ciasteczka z kremem. Smarujemy po bokach, reszta, to nasza inwencja twórcza.
Jak widzę podgląd tego posta to łzy same do oczy mi się cisną. Nie, nie ze wzruszenia, ze złości na bloggera! Obraz, który jest zapisany poziomo, wychodzi pionowo. Oraz zapisany jest za pomocą kodu, a nie po prostu zdjęcia. Tekst wciska się koło zdjęcia. Brakuje m ikonek na pasku nad postem, np. zmiana wielkości teksu, wyśrodkowanie, kolor, styl, film... Może napiszę jakie mi zostały: Mowy post, HTML, pogrubiona czcionka, ukośna, skreślony tekst, link, obraz i cytat. Co to w ogóle jest??
Ps. w kolumnie bocznej jest min ankieta (sonda?), dotycząca recenzji. Jak na razie głos oddały 2 osoby.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że wszystko wróci do normy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Blogger z nami w ogóle nie chciał współpracować i wybrałam wordpressa, o niebo lepiej! :)
OdpowiedzUsuńCo to torciku to wygląda smakowicie wypróbujemy przepis na pewno!
Pozdrawiam |thindogs.wordpress.com|
Również niezbyt odpowiadają mi zmiany na bloggerze :c No ale domeny już nie zmienię, bo dopiero co przeniosłam bloga pod inny adres :/
OdpowiedzUsuńTorcik na pewno jest przepyszny, kiedyś może zrobię coś podobnego dla Tosi <3
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
sladami-czterech-lap.blogspot.com
U nas też z bloggerem ciekawie nie jest ale domeny nie zmienię. Ciężko mi było się ogarnąć na blogspocie a co dopiero na nowej stronie. Co do przepisu to dosyć ciekawie to wygląda.
OdpowiedzUsuńNa pewno kiedyś spróbujemy zrobić! :)
Pozdrawiamy Wiktoria&Fado
Biscuit life
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSprawdź czy nie piszesz postu w rubryczce, gdzie pisze HTML, tam jest zmniejszona ilość funkcji, ponieważ cały post polega wtedy na dodawaniu kodów HTML bądź CSS. Sprawdź o co chodzi tutaj :)
OdpowiedzUsuńA u mnie nie ma żadnych zmian :)
OdpowiedzUsuńTorcik wygląda smacznie :) A w ankiecie zagłosowałam :-)
Pozdrowienia K&T
jackterror.blogspot.com
U nas na szczęście żadnych zmian nie ma.
OdpowiedzUsuńTorcik bardzo fajny, chyba same wyprobujemy.
H&F
O jakie konkretnie zmiany chodzi? Ja chyba nic nie zauważyłam :)
OdpowiedzUsuńTorcik super :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle cudaśny! Mniaaami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ola i Baddy!
http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/
Musiał być pyszny! Ja wykombinuję coś na urodziny Emeta w listopadzie :D.
OdpowiedzUsuńA u mnie szczęśliwie nic się nie zmienia :) Może masz włączone okienko HTML? Przełącz sobie na to obok, tam jest więcej funkcji :)
OdpowiedzUsuńTort smakowity, też robiłam coś podobnego na urodziny Abi :D
To było to! Nawet nie wiem jakim cudem się przełączyło. Otworzyłam nowy post i od razu takie coś. Że też mi do głowy nie przyszło :p
UsuńJa odkąd piszę na blogerze nie miałam wcale ikonek ''kolor'' i ''styl'' O.o
OdpowiedzUsuńMuszę w tygodniu się wziąć za zrobienie takiej psiej pyszności :D
Pozdrawiamy W&K
O! Ale super torcik! :) Ja planuje Lusi zrobić podobny, ale dopiero na urodzinki, a tak bez okazji to wolę ciacha piec ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ala i Luna
Wygląda bardzo smakowicie! Już niedługo urodziny Cziki także myślę,że skorzystamy :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy,pozdrawiamy
http://beaglowate.blogspot.com/