Woof.... Woof...

"A tak właśnie wygląda dzisiejszy post. Brak weny na napisanie czegokolwiek. Każdy chyba to przechodził."
-Dobra mamuśka nie marudź tyle, ja się tym zajmę lepiej!























Co robimy jak nic nie robimy.

























Mamuśka w tym tygodniu chodzi pomagać przy koniach. Widzimy się dopiero o 16, trochę mi smutno, ale zajmują się mną moja matka zastępcza. Też jest fajna, chociaż nie umie drapać za uszkiem tak jak moja. Na szczęście w następnym tygodniu jest wolna. Może mnie zabierze mnie gdzieś w fajne miejsce.

























Zgadnijcie co ja tak żrem??




Dawno nie byłyśmy na długim spacerku. A jak już wychodzimy to matka bierze wielkiego kija, na szczęście nie na mnie. Uff... Nie wiem dlaczego, ale ostatnio kręci się koło mnie dużo psiaków. Ojciec dzwoniło do weta, nie wiem o co chodzi, ale usłyszałam, tylko: "nie możemy teraz [...] musimy przesunąć aż będzie chłodniej...". Co przesunąć, co oni knują za moimi plecami?! Może wiecie??

Że niby do mnie mówisz. Pff..
Skoro już się lepiej poznaliśmy to zdradzę Wam tajemnicę, ale nie mówcie nic mojej Mamusi i wujkowi Ernestowi- bo może się zdenerwować. Nasikałam mu na dywan, tylko troszeczkę, prawie nic. Zapomnieli chyba o mnie. Nie chcieli mnie puścić, no co miałam zrobić. Nic nie widać. Przyjazny dywanik szybko wsiąkł. Dobrze, ze to nie żaden włoski albo coś. 


Jeszcze ktoś dzisiaj dzwonił do mojej mamusi. Chyba coś zamówiła i jej wysłali. To na pewno coś dla nas.
No tak, no bo przecież ja i mój brat Pudzianek mamy urodziny za niedługo. Ciekawe co nam kupiła.  
Już kończę, bo się wygadam jeszcze za chwilę. 

Lizy ode mnie. :P 

16 komentarzy:

  1. Haha :D Świetny post. Przyjemnie się czytało.

    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe co to za niespodzianka urodzinowa :)
    Pozdrawiamy!K&T
    jackterror.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Siusiu na dywanik ;p u mnie by było siusiu obok a dywanik zjedzony :D
    A niespodzianka urodzinowa to co ? :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna niespodzianka ^^ Swietny post.
    Obserwujemy i zapraszamy do nas:
    oczamipsa365.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nie odgadłem zagadki co Ci ludzie knują za jej plecami, może dowiem się tego z kolejnych wpisów?

    Pozdrawiam
    Michał
    http://www.szkola-doberman.pl/

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo miło się czyta... Ciekawa jestem niespodzianki :)
    Pozdrawiamy i zapraszamy http://bialykrukk.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Super pomysł na posta! :3
    Czekamy na posta z niespodziankami!

    Pozdrawiamy
    W&E

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny post z perspektywy psa :D Jestem ciekawa co tam zamówiliście ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe cóż to a niespodzianka ;)

    pozdrawiamy
    http://plutoifigaro.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. O jaki super post, bardzo fajnie się czytało :D
    Pusia ma talent w pisaniu, bardzo fajnie jej to wychodzi :D
    Pozdrawiamy!
    http://codziennebeagle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Dopuszczaj piese częściej do blogo pisania, bo wychodzi jej to super :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Pusia świetnie sobie poradziła z pisaniem :D
    Ps. Gdzie zamówiłaś paczuszkę?
    Pozdrawiamy W&K

    OdpowiedzUsuń
  13. Hah :) Przezabawny post :D Super się czytało ;) Czekamy na kolejne wieści ;)
    Pozdrawiamy
    Ala i Luna

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każdy komentarz.
Przesyłajcie linki do swoich blogów, a na pewno zajrzę :)

Zaprojektowane z przez Fursora