Od producenta: Obroża do zwalczania pcheł i kleszczy u kotów/psów. Substancja biologicznie aktywna zabija insekty i chroni przed ponowną inwazją do 4 miesięcy.
Obroża jest odporna na wodę. Powinna być noszona stale, bez względu na wilgoć. Zalecana przy silnej inwazji pasożytów, jak również profilaktycznie do stałego stosowania.
Produktów biobójczych należy używać z zachowaniem środków ostrożności.
Przed każdym użyciem należy przeczytać etykietę i informacje dotyczące produktu.
Podmiotem odpowiedzialnym za działanie obroży jest producent www.bros.pl
Opakowanie zawiera 1 sztukę obroży dla kota/ psa.
Produkt biobójczy należy używać z zachowaniem szczególnych środków ostrożności. Przed użyciem należy przeczytać etykietę i ulotkę informacyjną.
Sposób użycia: Wyjąć obrożę z opakowania. Kilkakrotnie skręcić ją (w spiralę ), aby uaktywnić wydzielanie substancji owadobójczej, która od razu zaczyna działać. Założyć obrożę na szyję zwierzęcia. Obroża działa przez okres 3-4 miesięcy. Po tym czasie należy wymienić ją na nową.
Miałam napisać recenzję dopiero pod koniec czerwca, jak przestaną działać. W takim razie mogę już napisać, bo przestały działać- w pewnym sensie. Do tej pory praktycznie zastrzeżeń do nich nie miałam. Oprócz ciągłego spadania. W ciągu 1,5 miesiąca Pusi spadła 3 razy, kotu raz, a dobrze.
Początkowo nosił ją Keisi, ale zrobiły mu się strupki po obróżką. Nie wiem, czy to było spowodowane olejkami w obroży, czy się po prostu pogryzł z kimś. Obroże o długości >35 cm kosztują do 10 zł. Powiem, że jest skuteczna i to bardzo. Kot, chodzący własnymi ścieżkami, zawsze przynosił po 5 kleszczy, każdego dnia! Od dnia w którym mu założyłam nie miał an jednego, nawet pchełki. Jak mu się zrobiły te strupki to dałam ją Demonowi i nic mu się nie działo. Za to Keisi wrócił do "łapania" kleszczy. Psiak tez nie miała żadnych kleszczy. Pod wpływem tego ciaplania Pusi, nie straciła właściwości. Nie wiem co mogę jeszcze więcej mogę o niej powiedzieć.
Podsumowanie:
Plusy:
+cena
+skuteczność
+wodoodporność
+duży wybór rozmiarów (koty: 35, psy: 20, 35, 50, 60 cm)
+dostępność
Minusy:
-z pewnością zabezpieczenie
Może je znajdę, w co wątpię. Teraz pokusiłabym się żeby zrobić je na zatrzask. Wy jak radzicie sobie z kleszczami, od razu mówię, że nie będę kupowała foresto ani kiltix. Może Sabunol i Pchełka?
Ps. bądźcie wyrozumiali recenzję pisze pierwszy raz, wiem, że następnym będzie lepiej.
Pozdrawiamy
Fajna recenzja, my mamy Kiltix i świetnie się sprawdza :).
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja, my po wyciąganiu u Morisa dwóch kleszczy kupiliśmy foresto :-)
OdpowiedzUsuńMy jak na razie używamy kropli Frontline na kleszcze i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ola i Baddy!
http://baddy-wspanialy-labrador.blogspot.com/
Fajna recenzja :) psyy-pies.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy raz to super wyszła ci recenzja :) My z Tobim z Poniedziałek jedziemy do weterynarza na szczepienia i przy okazji dam Go zaczepić na pchły ale oprócz tego kupię coś w stylu obroży o której pisałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy: tobicockerspanielangielski.blogspot.com
O pchełce zapomnij na wieki wieków amen!
OdpowiedzUsuńVentyl jak ją nosił złapał 5 kleszczy i dostał babeszjozy ;[
A z preparatów to polecam fiprex
UsuńDzięki, że mnie uprzedziłaś, pewnie bym zmarnowała pieniądze :/
UsuńJa używam Sabunol. U mnie sprawdza się rewelacyjnie. Psiak nie miał ani jednego kleszcza. Cena też nie jest za wysoka, bo ok. 10-15 zł. Naprawdę polecam! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
max-psiprzyjaciel.blogspot.com
My mamy za to Kiltix i z pewnością jest wart swojej ceny :) Sprawdza się świetnie. Jedynym minusem jest brak wodoodporności :/
OdpowiedzUsuńNie znałam tej obroży. My zwykle używamy kropelki.
OdpowiedzUsuńMy póki co mamy kropelki i świetnie się sprawdzają tyle, że nie wiem jaki to są. Ale ponieważ mają krótki czas działania, planujemy zakupić foresto :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Ala i Luna
Fajna recenzja ^^
OdpowiedzUsuńoczamipsa365.blogspot.com
Pozdrawiam
Super recenzja ;)
OdpowiedzUsuńMy używamy Fiprex. Preparat jest super :) Jak do tej pory żadnego kleszcza, a jak jest jakiś to jest już martwy jak go znajdę :)