Moje nowe nabytki z biedronki. "Moje", bo nie są dla Puni tylko Dżekiego z tej racji, że Punia nie lubi bawić się zabawkami, a szkoda :( Kosztowały zaledwie 5,99 zł za sztukę. Moją uwagę najbardziej przyciągnął dysk i wyrzutnia piłeczek. Byłam bardzo zdziwiona, bo na 100% myślałam, że już nic nie zostanie, ponieważ była trzy dni po zakończeniu promocji, a w naszej biedronce zostały dwa slalomy, jedna obręcz i dwa tunele no i "mnóstwo" zabawek. Jak to ja nie chciałam na początku dać do przetestowania psiakowi tylko musiałam się sama "pobawić" i zauważyłam, że jak by wziął piłeczkę mocno to by pękła, wiec trzeba zaopatrzyć się w jakiś zapas, jednak nie uważam tego za wielkie oszustwo, bo przecież ta zabawka kosztowała nie całe 6 zł. Piłka leci naprawdę daleko, jestem z tego bardzo zadowolona, no w końcu psiak będzie musiał dalej biegać.
Dysk nie był testowany, ale jest solidny, leci prosto i w miarę daleko. Mam nadzieję, że Dżeki da sobie z nim radę.
Każdy psiarz w ostatnim czasie, chyba zaopatrzył się w coś dla swojego kudłacza? A wy coś kupowaliście waszym psiakom, pochwalcie się :)
Miałam w planach kupić jeszcze tunel, ale widziałam w internecie, chyba w ostatniej chwili, że jest taki krótki. Sądziłam, że jest dłuższy. Może kiedyś taki stworzę, tylko muszę sobie jeszcze umyślić z czego bym go zrobiła.
To widzę, że zakupy się udały :)
OdpowiedzUsuńJa nie kupiłam z Biedry nic mojemu szczeniakowi, bo po przeczytaniu wielu recenzji na blogach, dowiedziałam się, że są niezbyt dobrej jakości, ale żeby to wynagrodzić, kupiłam Vinet dużo zabawek z różnych stron internetowych (zooplus, karusek, glonojad...).
Pozdrawiam i zapraszam do nas,
vinetpwd.blogspot.com
Jak pojawi się jakaś nowa notka to od razu wpadam, a masz recenzję tych zabawek? Miłego dnia :)
Usuń