Kilka słów o smaczkach Merit Food


Ostatnio głośno się zrobiło na temat tych smaczków, zapewne z tej racji, że dostało je wielu Blogerów, dostaliśmy również i my. Tym samym napłynęła na sklep fala hejtów, że nie szanują naszej "pracy" i tym samym siebie. Nie piszę bloga dla "pracy", na pewno tak bym tego nie nazwała, tylko dla przyjemności i dla siebie, żeby mieć pamiątkę. A możliwość testowania czegoś jest dla mnie przyjemością. Faktycznie może dwa opakowania smaczków to trochę mało do napisania super recenzji, ale nie oszukujmy się powieści na temat smaczków nie napiszemy. Podobno nie uczulają, bo nie maja zbóż. Nie mogę się wypowiedzieć na ten temat, bo żaden z moich psiaków nie jest uczulony na ziarna. Z tego co słyszałam to często psiaki są uczulone na kurczaka. Niejasność ze strony producenta! W składzie podaje 80% mięsa ( i wymienia jakie to mięso) Na tym skład się kończy, przynajmniej ten wydrukowany na etykiecie! W rzeczywistości te 20% stanowią ziemniaki. W obu wariantach smakowych. Nie wiem dlaczego producent zataił ten składnik. Kształt kosteczek jest bardzo mocno zbliżony do bosch fruites. lekko brudzą ręce. Nie polecam chowania ich do kieszeni. Za 100g musimy zapłacić ponad 10zł, czyli za kg aż ponad 100zł. Nie wiem jak ocenić smakowitość, bo moje psiaki nie wybrzydzają w kwestii smakołyków. Jestem osobą, która cieszą staranne i estetyczne opakowania, tj. tych smaczków. Kosteczki można łamać na pól bez problemu.  W sumie to tyle. Dodam jeszcze to, że z opakowania jest odessane powietrze (pakowanie hermetyczne?).







Podsumowanie:
 
Plusy:
  • małe
  • łatwo się łamią
  • przyjemne dla oka opakowanie
  • 80% mięsa
  • odessane powietrze z opakowania
Minusy:
  • niejasny skład

 
















Pozdrawiamy R&P

3 komentarze:

  1. Ciekawy opis, a skład rzeczywiście nie kompletny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może nie zataił. Może to zwykła nieuwaga. Czasami się zdarza. Widzę, że zwracasz uwagę na skład. Ja też zawsze czytam etykiety. Ulubiona przekąska Kersi to poduszeczki od John Doga https://johndog.pl/produkt/poduszeczki-vetferus-organizm-90g/ Kupuję je zawsze na jesień, żeby wzmocnić jej organizm.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, za każdy komentarz.
Przesyłajcie linki do swoich blogów, a na pewno zajrzę :)

Zaprojektowane z przez Fursora